IV Edycja Tropem Wilczym,Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych zbliża się wielkimi krokami. Pracownicy Fundacji Wolność i Demokracja dwoją się i troją, aby w każdej ze zgłoszonych do Biegu miejscowości nie zabrakło koszulek, medali, pomysłów i aby wszystko dopięte było na ostatni guzik. Niektórzy wytrwale trenują, inni wczytują się w życiorysy niezłomnych, jeszcze inni oglądają materiały filmowe, czy organizują pokazy takowych w swoim środowisku. Ojcowie i matki, dla których wychowanie patriotyczne własnych pociech jest ważnym i nieodzownym składnikiem całościowego wychowania wykorzystują okazję do wspólnej nauki ważnych wartości poprzez przygotowanie i uczestnictwo w tym Biegu. Nauczyciele, którzy angażują się w organizację jak również w informowanie o Biegu zauważają jak wielka moc tkwi w sile świadectwa...
Przykładów można by wymieniać wiele. Koła gospodyń wiejskich przygotowują się do smacznych wypieków ciastek zwycięstwa w kształcie litery "V", którymi pczęstują biegaczy. Stopka wilka, zakrwawiona, odbita na śniegu jest coraz bardziej znanym, popularnym i rozumianym znakiem kojarzonym z żołnierzami podziemia niepodległościowego, którzy nie zgodzili się na wielki zabór komunizmu, na niby-polskość, lecz stali mężnie na straży niepodległości. "Żyli prawem wilka..." My tak nie musimy. Możemy być wolni. Ale wolność kosztuje, trzeba do niej nieustannie dorastać i zdobywać ją. Temu między innymi służy wielki projekt, jakim jest TROPEM WILCZYM. BIEG PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH.
Jarosław Komorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz